[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Zerknęła na zegarek i pobiegła wysypaną żwirem ścieżką w kierunku szpitala dla
zwierząt. Cicho jak kot wślizgnęła się do środka. Podobnie jak budynek, w którym od wieków
mieszkały sokoły, szpital ten zbudowany był z kamieni. Dzięki temu wewnątrz zawsze
panował chłód. Leigh spojrzała na bielone ściany, wciągnęła w płuca powietrze i poczuła
zapach chloroformu. Zmarszczyła nos. Jej szpilki zastukały na posadzce. Usiłowała przekraść
się na palcach do biura, tuż obok sali zabiegowej.
 Za pózno, Fräulein. WidziaÅ‚em, jak siÄ™ stÄ…d wymknęłaÅ› i wiem, co robiÅ‚aÅ›.
Odwróciła się gwałtownie i zatkała ręką usta chcąc powstrzymać okrzyk zaskoczenia. Za
nią stał dziadek Randa. Mówił surowym wojskowym tonem, patrzył na nią z wysokości
niemal dwóch metrów, a na głowie miał grzywę białych włosów.
 Naskarżysz na mnie?
 Co za pomysł. %7ładen Krieger nigdy nie plotkuje na temat pięknych kobiet. Mówiłem ci
to już wiele razy.
 Przepraszam, zapomniałam.  Uśmiechnęła się do niego serdecznie i podeszła bliżej.
Dziadek Randa nigdy nie zachęcał jej do pocałunku w policzek, ale  jak zawsze elegancki 
pochylił się do przodu, aby mogła dopełnić tego rytuału.
 Czy lubisz odwiedzać ptaki?  zapytał z figlarnym uśmiechem, wyprostował się i wyjął
z jej włosów zdzbło trawy.  Nie musisz odpowiadać, to oczywiste. Obróć się, Leigh, to
sprawdzę, czy poniosłaś jeszcze jakieś szkody, nim pojawi się tutaj mój wnuk. Dokąd
wybieracie siÄ™ dzisiaj?
Leigh posłusznie odwróciła się twarzą do ściany.
 Sama nie wiem. Rand powiedział, że to jakiś festiwal cygańskiej muzyki.
Leigh miała na sobie luzną spódnicę i białą chłopską bluzkę. Theodor strzepnął kilka
brązowych piórek z jej spódnicy i zezwolił, aby znowu odwróciła się w jego stronę.
 W tym tygodniu bardzo byliście zajęci.
 Tak.
 Dokąd pojechaliście w poniedziałek? Zdaje się, odwiedziliście Waterschloss Anif,
nieprawdaż? Przypuszczam, że zamek przypadł ci do gustu.
 I to bardzo  potwierdziła wesoło, ale starannie unikała spojrzenia mu w oczy. Niestety,
gdy dziadek Randa był przytomny, jego umysł działał równie sprawnie, jak mózg wnuka.
Powiedzieć, że Waterschloss Anif przypadł jej do gustu, to stanowczo za mało. Leigh
zakochała się w tym miejscu. Nowoczesna opowieść o Kopciuszku została sfilmowana w
jedenastowiecznym zamku, w scenerii wprost idealnej dla romansów i fantazji. Droga do
zamku prowadziła przez drewniany most, gdzie na warcie stali dwaj kamienni rycerze. W
środku były ciemne lochy i liczne tajemne przejścia. W jednym z nich Rand odciągnął ją na
bok i długo całował, zupełnie jakby zwariował...
 We wtorek również wróciliście bardzo pózno...  przypomniał jej dziadek.  Nie
pamiętam, gdzie byliście... chyba na jakimś koncercie.
 To prawda.
 I to również ci się podobało, nieprawdaż?
 Och, tak  powiedziała niedbale, ale przed oczami przemknęły jej obrazy z tego dnia.
Spędzili niemal cały dzień tutaj, ponieważ Rand miał wiele pracy. Dopiero wieczorem
pojechali do miejscowej knajpy posłuchać  pieśni heurigeńskich , będących austriacką
specjalnością.
W knajpie było pełno ludzi, wszyscy klaskali w takt muzyki, we wnętrzu kipiało
gemütlichkeit  ciepÅ‚o, zabawa i jowialność. Niemal każdy popijaÅ‚ ciemne piwo i zagryzaÅ‚
precelkami. Wszyscy przyszli tam, żeby się dobrze bawić. Leigh bez trudu poddała się
powszechnej wesołości. Dopiero pózniej, gdy szli do samochodu, Rand przyciągnął ją do
siebie i długo całował, zupełnie jakby zwariował...
Leigh przeciągnęła palcami po włosach. Zaledwie kilka miesięcy temu zdmuchnęła
świeczki na urodzinowym torcie i pomyślała, że chciałaby spędzić kilka miesięcy za granicą
w towarzystwie przystojnego mężczyzny, który by ją czarował i uwodził, tak po prostu, bez
żadnych komplikacji... Typowe kobiece życzenia...
Doczekała się jego spełnienia.
Ale teraz wzywała na pomoc dobrą wróżkę z bajki.
Tydzień temu Rand obiecał, że ich fizyczne kontakty nie przekroczą granicy, jaką
stanowiła rzeczywista miłość. Jak dotychczas dowiódł, że na jego słowie i honorze można
polegać, pomyślała ze złością Leigh. W istocie, jeśli będzie dalej tak dbał o swoją
wiarygodność, to doprowadzi mnie do szaleństwa, kontynuowała tę samą myśl.
Być może jej sokolnik czerpał rozkosz z seksualnej frustracji, ale Leigh bardzo w to
wątpiła.
Leigh często myślała, że Rand się myli. Spędziła z nim cały tydzień. Poznała go dobrze.
Rand na ogół traktował sprawy innych ludzi jako ważniejsze niż swoje własne. Zbyt często
uważał, że spełnianie obowiązków musi polegać na osobistym poświęceniu. Wez się za niego,
Merrick, pomyślała Leigh. To zadanie dla ciebie. Być może będzie to dość skomplikowane i
zapewne wymagające odwagi, ale jeśli nie ty, to kto inny tego dokona?
 No tak  skarcił ją żartobliwie Theodor.  Rozluzniłaś szpilkę i zepsułaś sobie fryzurę.
Pozwól mi sobie pomóc.
Zakrzywionymi starczymi palcami usiłował wpiąć szpilkę w jej włosy.
 Widzę, dziadku, że znowu wyciągasz ręce do mojej dziewczyny  usłyszeli chichot
Randa.
Theodor spojrzał jej w oczy.
 Mój wnuk ma wątpliwe poczucie humoru.
 Wiem, możesz mi wierzyć.
 Gdybym miał parę lat mniej i gdybym nie miał Renaty, to ja zabrałbym cię na tańce.
Bawiłabyś się znacznie lepiej. Nie musiałabyś wysłuchiwać jego okropnych żartów.
 Ona je lubi, dziadku  zapewnił Rand.
 Wykluczone, jest zbyt dobrze wychowana. Rand i dziadek często tak ze sobą
rozmawiali. Cios za cios. Leigh zauważyła, że w pokoju szybko narastało napięcie. Rand
pocałował ją szybko w usta, jakby chciał ją przeprosić za zwłokę. Jeszcze w trakcie rozmowy
objął ją ramieniem i mocno przycisnął ją do siebie, aż zetknęli się biodrami. Tak połączeni
skierowali siÄ™ do drzwi.
 Uważaj na moją dziewczynę  krzyknął za nimi Theodor.
 Do diabła, nie zamierzam. Będziemy tańczyć, aż padnie na parkiet.
Szkoda, żeby ten łajdak tak się marnował, pomyślała Leigh. Musiała koniecznie znalezć
jakiś sposób, aby się nim zająć, kochać go i wesprzeć. Pozostawało na to już niewiele czasu,
wkrótce przecież miała wracać do Kansas. Nie mogła tracić okazji.
 To niedaleko, dojedziemy tam w pół godziny.
 Miałeś ciężki dzień. Jesteś pewny, że masz ochotę wychodzić z domu?  zapytała Leigh
z troską w głosie. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kucharkazen.opx.pl