[ Pobierz całość w formacie PDF ]
zaplecze, aby pozostać tam, aż Nick skończy rozmowę,
lecz nie potrafiła zebrać w sobie sił na wykonanie
choćby najmniejszego ruchu.
Sny tego faceta godne był uwiecznienia w Zwiato-
wej Sali Sławnych Snów... gdyby oczywiście taka
instytucja istniała. Doskonale pamiętał najdrobniejsze
szczegóły.
Zamrugała oczami.
Zbyt doskonale. Kiedy jej emocje nieco opadły,
zastanowiła się nad wszystkim raz jeszcze. Zerknęła
podejrzliwie na Nicka. Wyglądał przez okno i uważnie
słuchał rozmówcy. Oczywiście, Brenda wspominała,
że był znakomitym słuchaczem, niemniej...
Przepraszam za tę krótką przerwę. Wyłączył
telefon, wsunął go do kieszeni marynarki i usiadł. Już
nic nam nie będzie przeszkadzało.
Nie ma problemu mruknęła i włączyła na-
grywanie.
96 Debbi Rawlins
Skończyliśmy na tym, jak zaczęła mnie wycierać
ręcznikiem, tak?
Emma skinęła głową, zdumiona jego zdystansowa-
niem. Równie dobrze mogliby rozmawiać o pogodzie.
No dobrze, więc uklękła i... Urwał i wzruszył
ramionami, po raz pierwszy okazując, że czuje się
niezręcznie. Jak by to ująć? Stałem przed nią, a ona
całowała czubek mojego penisa. Robiła to delikatnie,
drażniąc mnie, a następnie wytarła mi nogi. Oczywiście
znalazłem się na krawędzi orgazmu, ale kiedy usiłowa-
łem włożyć penisa w jej usta, wstała i znowu nakazała
mi zachować cierpliwość. Sięgnąłem jej pod kimono,
żeby zmieniła zdanie, i od razu chciałem ją wziąć, ale ona
nie zamierzała ustąpić. Odepchnęła mnie i powiedziała,
żebym zaczekał na nią w hamaku na oszklonym tarasie.
Nie wiem, jak długo odpoczywałem, lecz gdy ot-
worzyłem oczy, ujrzałem ją w migoczącym świetle.
Przyciągnąłem ją do siebie, a ona rozwiązała kimono,
które osunęło się na podłogę.
Urwał i zmarszczył brwi.
Coś nie tak?
Nie tak? Wyprostowała się, ściskając ołówek jak
koło ratunkowe. Skąd. Dlaczego pytasz?
Wyglądasz trochę blado.
Ostatniej nocy zle spałam.
Zacisnęła szczękę. Miała nadzieję, że Nick nie
wyciągnie błędnych wniosków z jej reakcji. W gruncie
rzeczy wnioski te byłyby ze wszech miar słuszne, ale
nie powinien wiedzieć, że nie wierzy w ani jedno jego
słowo i jednocześnie czuje się podniecona.
Erotyczne sny 97
Witamy w klubie oznajmił Nick, niespecjalnie
przejęty.
Słucham?
Powiedziałaś, że ostatniej nocy nie mogłaś spać. Ja
też nie.
Więc kiedy miałeś czas na takie sny? zażartowała.
Sprawiał wrażenie zaskoczonego.
A jak myślisz, co mnie obudziło?
Więc to już koniec? spytała jednocześnie z na-
dzieją i z rozczarowaniem.
W odpowiedzi posłał jej seksowny uśmiech.
Gotowa na dalszą część?
Gotowa.
Spojrzała na magnetofon. Wciąż pracował.
Więc tak, kimono opadło na podłogę.
Zmarszczył brwi, jakby usiłując sobie przypomnieć,
co się zdarzyło pózniej. Jasne. Zapewne odtwarzał
sobie w pamięci przebieg zdarzeń.
Dobrze, już wiem. Ona była zupełnie goła, ideal-
nie wygolona i miała ogromne piersi, znacznie większe
niż mi się wcześniej zdawało.
A jakże. Emma westchnęła.
Coś mówiłaś?
Pokręciła głową i udała, że robi notatki.
Czekał, aż ponownie podniesie wzrok.
Kazałem jej wejść do mnie na hamak, ale nie miała
ochoty. Stwierdziła, że najpierw muszę coś zrobić.
Wreszcie udało mu się podchwycić spojrzenie Emmy.
Kazała mi zaspokajać się samemu i wsunęła sobie
dłoń między nogi.
Rozdział siódmy
Nick się nie mylił. W oczach Emmy dostrzegł
płomień pożądania. Podnieciła się. Prawdę mówiąc, nie
o to mu chodziło. Sądził, że ją zakłopocze, może wręcz
skłoni do uznania go za nieodpowiednią osobę do
badań. Tymczasem jej reakcja stanowiła kolejny prob-
lem. Jeśli była tak napalona, jak mu się wydało, mógł ją
mieć już za kilka sekund.
Widział, że Emma wciąż zwilża usta i oddycha tak
gwałtownie, że jej piersi unoszą się i opadają w hip-
notycznym tempie. Na pewno poczułaby się upoko-
rzona, gdyby wiedziała, że jej reakcja jest tak oczywis-
ta, lecz wątpił, aby zdawała sobie sprawę z tego, co
robi.
Przeniósł spojrzenie na jej ręce, przyglądając się, jak
delikatnie drapie kartki notatnika. Przełknął ślinę i z ca-
łych sił starał się myśleć o czymś innym. Pomiędzy nim
a panią doktor do niczego nie dojdzie. Nie należała do
osób, które zadowalały się sporadycznym wyjściem na
Erotyczne sny 99
kolację oraz pośpiesznym seksem. On z kolei nie życzył
sobie niczego innego.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]