[ Pobierz całość w formacie PDF ]

pozytywistyczno-pragmatyczny. W znacznej czesci swiata kultury niemieckiej, w
czasach poprzedzajacych Freuda i za jego zycia, psychologie zaliczano
jednoznacznie do pierwszej dziedziny, natomiast w swiecie kultury anglojezycznej
psychologie umieszczano zazwyczaj posród Naturwissenschaften.
Wplywowy filozof niemiecki, Wilhelm Windelbrand, wspólczesny Freudowi, zajal sie
okresleniem podstawowych róznic miedzy tymi dwoma sposobami poznania. Uznal on,
ze nauki przyrodnicze sa naukami nomotetycznymi, poniewaz dazy sie w nich do
odkrycia praw ogólnych i same one opieraja sie na prawach ogólnych, a w wielu z
nich wazna role odgrywa matematyka. Nauki zaliczane do Geisteswissenschaften
okreslil on jako idiograficzne, zmierza sie w nich bowiem do poznania tego, czym
sie one zajmuja, nie jako przypadków ilustrujacych prawa ogólne, ale jako tych a
nie innych, jednostkowych zdarzen. Metoda stosowana w tych naukach jest metoda
historyczna, bo zajmuja sie one historia ludzka oraz ideami i wartosciami
uznawanymi przez jednostki. Wymogi przyjmowane w naukach nomotetycznych to
sprawdzalnosc prawdziwosci twierdzen w dajacych sie powtarzac doswiadczeniach,
mozliwosc matematycznego i statystycznego ujmowania czynionych w nich odkryc,
wreszcie, co najwazniejsze, mozliwosc opartego na tych odkryciach, dokladnego
przewidywania. W naukach idiograficznych natomiast mamy do czynienia ze
zdarzeniami, które nigdy nie powtarzaja sie w tej samej postaci - nie mozna ich
ani powtórzyc, ani przewidziec.
W psychoanalizie zajmujemy sie odkrywaniem przeszlych zdarzen z zycia tego a nie
innego czlowieka i ich nastepstw dla niego, i ani te zdarzenia, ani ich
nastepstwa nie moga byc nigdy takie same dla dwu osób. Freud czesto porównywal
psychoanalize z archeologia: praca psychoanalityczna to jakby docieranie do
gleboko zasypanych pozostalosci minionego zycia i przykladanie tego, co sie
wydobylo, do tych fragmentów, które sa latwiej dostepne; kiedy zlaczy sie
poszczególne czesci, wówczas mozna snuc domysly co do przeszlosci i wlasciwosci
indywidualnej psyche.
Powolaniem Freuda byla psychoanaliza, a ulubiona dziedzina zainteresowan
archeologia. Czytal wiele dziel poswieconych archeologii i historü, a malo prac
z zakresu nauk przyrodniczych. jak juz wspomnialem, gromadzil gorliwie
starozytnosci greckie, rzymskie i egipskie; kupowal je nawet wtedy, gdy wydatek
byl znaczny. W jego gabinecie lekarskim i na biurku, przy którym napisal
wszystkie swoje prace, pelno bylo tych dziel sztuki. Podczas posiedzen z
pacjentem mógl nieraz posluzyc sie jednym czy drugim, aby pacjenta przekonac,
pomóc mu lepiej zrozumiec jakas mysl dotyczaca nieswiadomosci. Do starozytnosci
tych przywiazywal Freud tak wielka wage, ze odmawial opuszczenia okupowanego
przez hitlerowców Wiednia, gdzie zycie jego bylo w niebezpieczenstwie, póki nie
zyskal pewnosci, ze zbiory te bedzie mógl zabrac ze soba.
Widac jasno, jak gleboko interesowal sie Freud prehistoria: prehistoria swiata
starozytnego, której sladów szukal w wykopaliskach starozytnego Egiptu, Grecji i
Rzymu; prehistoria jednostki, która staral sie odtworzyc z dziecinstwa danej
osoby i z jej nieswiadomosci; prehistoria rodzaju ludzkiego, do której staral
sie dotrzec przez zrozumienie zwyczajów czlowieka pierwotnego; prehistoria
kultury, która sledzil, zastanawiajac sie nad zjawiskami totemizmu i tabu oraz
snujac domysly co do roli, jaka odegral Mojzesz w ustanowieniu religü
monoteistycznej. Nie mozna chyba watpic, ze gdy Freud mówi o swojej
Wissenschaft, o psychoanalizie, ma na mysli badanie zródel tego, co ludzkie, w
najrózniejszych formach, w jakich sie przejawia.
Psychoanaliza jest w pelni nauka idiograficzna, w której na podstawie zdarzen
jednostkowych, historycznych, dochodzimy do okreslonego pogladu na rozwój i
poczynania czlowieka. Kiedy Freud analizuje wlasne sny (wlasne, a wiec takie,
które nie moga przysnic sie nikomu innemu), gdy rekonstruuje przeszlosc
pacjenta, zastanawia sie nad istota dziela sztuki i zwiazkami zachodzacymi
miedzy dzielem a zyciem i osobowoscia artysty, docieka, jakie mogly byc poczatki
religii i rytualów, analizuje psychologie zbiorowosci, rozwaza, na jakiej
podstawie opiera sie zycie spoleczne czy monoteizm - zawsze porusza sie w
obrebie Geisteswissenschaften, stosujac metody wlasciwe naukom idiograficznym.
Jednakze gdy czytelnik anglojezyczny napotyka slowo nauka [science], oznacza to
dla niego nauke przyrodnicza; gdy napotyka slowo psychologia, sklonny jest [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kucharkazen.opx.pl