[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Słowie.
Bóg przemawia do człowieka, zatem chęć poszukiwania prawdy w świecie
pozaziemskim, bez odniesienia się do Pana Boga i kroczenie po
wypaczonych drogach ludzkich kombinacji, stanowi poważne wykroczenie
przeciwko pierwszemu przykazaniu. Mamy wtedy do czynienia z zabobonem,
odejściem od prawdy i przylgnięciem do błędu. Kim jest ten, który odpowiada
na zadawane pytania podczas spirytystycznych seansów? Możemy tu mieć
do czynienia z oszukańczymi sztuczkami lub też zwykłą sugestią czy też
zjawiskami paranormalnymi, a nawet interwencjami diabelskimi. Dlatego też
w Biblii mocno brzmią słowa potępienia. Wystarczy chociażby przypomnieć
mocne słowa z Księgi Powtórzonego Prawa, do których jeszcze powrócimy:
Kto wywołuje zmarłych, jest przeklęty przed Bogiem (por. Pwt 18, 12).
Równie jasne jest stanowisko Kościoła. Ograniczę się do zacytowania tylko
jednego sformułowania: "Nie wolno uczestniczyć z pomocą medium bądz
bez jego pośrednictwa, posługując się hipnozą lub też nie, w seansach lub
pokazach spirytystycznych, nawet jeśli wyglądają one uczciwie i pobożnie; i
niezależnie od tego, czy zadaje się pytania duszom lub duchom, czy też
słucha się ich odpowiedzi na zadane pytania, czy też zadawala się tylko
samą obserwacją" (z deklaracji Zwiętego Oficjum z 24 kwietnia 1917 r .).
Jest to odpowiedz wyjątkowo kompletna i dostosowana do naszych czasów.
Na przykład, gdy czytamy słowa: "z pomocą medium lub też bez jego
pośrednictwa", to wydaje się, iż orzeczenie Zwiętego Oficjum znacznie
wyprzedza czas i dotyczy również naszej współczesności, w której podczas
seansów spirytystycznych korzysta się z różnych pomocy: szklanek i monet,
magnetofonu, telewizora, telefonu, komputerów, a przede wszystkim z
automatycznego pisania. A gdy czyta się słowa: "nawet jeśli wyglądają one
na uczciwe i pobożne", to można pomyśleć, iż przewidziano istnienie
pewnych form i nowych ruchów, jak np. Ruch nadziei, do których jeszcze
powrócę.
Teraz chciałbym jeszcze pokrótce powrócić do omówienia części pozytywnej,
to znaczy do tego, co na temat zmarłych mówi nam Objawienie. Zgodnie z
nauką zawartą w Objawieniu dusze zmarłych idą do raju, do czyśćca albo do
piekła. Jest to prawda, która została potwierdzona także przez dwa sobory: w
Lionie i we Florencji. Można
88
jeszcze oczekiwać na dokładniejsze określenie tej prawdy, niemniej jednak
główna myśl wyrażona w Biblii jest jasna i bogata w praktyczne
konsekwencje. Wymienię jedną z najważniejszych: mamy tylko jedno życie,
które jest okresem próby i od tego nie ma odwołania. Sama Ewangelia
również nie pozostawia co do tego żadnych wątpliwości. Dlatego też,
charakterystyczna dla wielkich religii Wschodu historia o reinkarnacji, w którą
dziś wierzy jedna czwarta Włoch6w, jest nie do przyjęcia i pozostaje w
wyraznej sprzeczności z wiarą w zmartwychwstanie, która znajduje się u
podstaw samego chrześcijaństwa.
Niewierzący mogą mieć powody, aby usprawiedliwiać się i być może
akceptować istnienie reinkarnacji poparte intuicją, która każe nam przyjąć
założenie, że dusza jest nieśmiertelna. Ale takie założenie jest
niewybaczalnym błędem w przypadku osób znających Objawienie i
wierzących w zmartwychwstanie ciała, które zostało im wysłużone przez
zmartwychwstanie Chrystusa.
Wiara udziela nam również dodatkowo pewnych informacji na temat
aktywności dusz zmarłych. Pomyślmy o wielkim dogmacie o świętych
obcowaniu. Kościół naucza, że dusze zbawionych znajdują się w raju, mogą
one wsłuchiwać się w nasze prośby i wstawiać się za nami, natomiast dusze
pozostające w czyśćcu mogą korzystać z naszej modlitwy wstawienniczej i
również wypraszać dla nas potrzebne łaski. To wszystko nie dzieje się
wprost, lecz za pośrednictwem samego Boga. W ten sposób możemy sądzić,
że za pośrednictwem Boga i dzięki Jego łasce nasi bliscy zmarli obserwują
nasze poczynania. Zauważmy pewien mały szczegół w przypowieści o
bogaczu i Aazarzu.
Choć bogacz widział Aazarza na łonie Abrahama (który obrazuje Boga), nie
zwrócił się on bezpośrednio do Aazarza, ale do Abrahama: "Powiedz
Aazarzowi..." Uczynił tak, ponieważ między nami a zmarłymi istnieje dystans
nie do pokonania; oni zyją w innym wymiarze, a my możemy wejść w relacje
z nimi tylko przez samego Boga.
Może się wydawać, że zbyt mało zostało powiedziane na temat aktywności
dusz zmarłych. My, egzorcyści, często stajemy przed tego rodzaju
problemami, które chcielibyśmy zgłębić, więc poświęcę temu zagadnieniu
osobny rozdział.
Wierzę, że gdy teologowie ponownie pokochają bardziej teologię niż
socjologię, to nasze dziedzictwo poznawcze zawarte w Biblii wprost lub
pośrednio, zostanie jeszcze ubogacone. Nie wolno wszakże zapominać, że
podstawą wszystkiego jest Objawienie. Kto chce iść krętymi drogami
spirytyzmu, ten oddala się od Boga i od samej prawdy. Ktoś może pokręcić
nosem, sądząc że zostało za mało powiedziane, a samo zródło Objawienia
[ Pobierz całość w formacie PDF ]